czwartek, 19 lutego 2015

Wielkie przeprosiny

Chciałabym Was przeprosić za długi czas oczekiwania. 
Ogłaszam, że ŻADEN z moich blogów NIE jest zawieszony lub przerwany.
Teraz tłumaczenia :)

1. Jestem świeżo po sesji. Mojej pierwszej w życiu. Dochodzę do siebie i mój mózg potrzebuje chwilę odtajać. Pomysły napływają niewielkimi, acz regularnymi falami, więc spokojnie - coś się dzieje :) Powinnam dodać w bocznym menu procentowy postęp mojego mózgu, ale obawiam się, że wciąż tkwiłby na poziomie 10% :P Na dodatek nie mam ferii, bo moja uczelnia nie przewiduje tylu dni wolnego dla umierającego z przemęczenia studenta. 

2. Chociaż ta górna wiadomość była względnie pozytywna, teraz czekają mnie negatywy. Otóż mój komputer odfrunął. Zmienił właściciela i teraz jestem posiadaczem jedynie smartfona, na którym (niech mnie coś kopnie!) za Chiny nie da się nic napisać. Skrobię jakieś dialogi, krótkie opisy, ale to jest jakaś mordęga. Plusem jednak jest fakt, że mam już nowy komputer, ale z systemem iOS i nie umiem go chwilowo rozgryźć. Wiecie, naście lat na Windowsie robi swoje, aż tu nagle BAM! i klops. Negatywem nowego komputera jest fakt, że siadła mi mysz i klawiatura (teraz można płakać), ale jestem na etapie uruchamiania FBI i CIA, aby zdobyć nowy osprzęt. Więc wiecie, w domu mam mały Armageddon :D Rodzinka wariuje, bo Romantyś dostaje hopla na punkcie kipiącej weny i braku możliwości do wyładowania jej.

Raz jeszcze wielkie PRZEPRASZAM. Sama jestem na siebie zła za to, że nie mam czasu na blogi, a tu mi się szykują nowe pomysły. Mam też do Was prośbę - polećcie mi jakąś sensowną szablonową stronkę, która byłaby w stanie sprostać moim pomysłom. Potrzebuję czegoś niebanalnego i nietuzinkowego, ale funkcjonalnego i cieszącego oko. No i oczywiście czegoś aktywnego :) 

Ściskam Was mocno i dziękuję tym, co przy mnie zostali <3
.romantyczka